Wysiadlam z samolotu i poczulam zmiane klimatu. Pierwsza podstawowa rzecz to pieniadze. Na lotnisku w Limie sa ogolno dostepne bankomaty, w ktorych nie ma problemu z polskimi kartami. Mozna w nich wyplacic pieniadze w solach lub w dolarach - proponuje miec przy sobie i jedna i druga walute - przydaje sie. Lima (http://pl.wikipedia.org/wiki/Lima) o 21 robi wrazenie. Przejechalam z gadatliwym taksowkarzem do Hotelu Espana(Jr Azangaro 105;51-1-4285546-dobrze dzialaja on line www.andeantravelweb.com/peru/hotels/lima/)- dam rade z hiszpanskim
Udalo nam sie spotkac bez problemu. POtem szybkie wyjscie z jedzeniem i lulu - jutro lecimy do Cusco - zaczynamy wakacje :).